Ułatwienia dostępu

Sfinansowano ze środków Funduszu Edukacji Finansowej, którego dysponentem jest Minister Finansów i Gospodarki. Realizatorem Kampanii jest Fundacja Think!

Czy to prawda, że seniorzy są najbardziej narażeni na oszustwa cyfrowe?

Czy wiesz, jakie mechanizmy psychologiczne stosują cyberprzestępcy?

Często słyszy się, że to osoby starsze są szczególnie narażone na ataki oszustów finansowych. W rzeczywistości każda grupa wiekowa może paść ich ofiarą – zmieniają się tylko metody, jakimi posługują się przestępcy. Przekonanie o wyjątkowej podatności seniorów bywa krzywdzące, jednak – jak każdy stereotyp – może mieć moc samospełniającej się przepowiedni. Utrwalony wizerunek łatwego celu” zwiększa ryzyko, że ktoś zechce go wykorzystać.

Samotność i potrzeba relacji – emocjonalne podłoże manipulacji

Istnieje kilka czynników, które sprawiają, że osoby starsze faktycznie często stają się celem oszustw finansowych. Przestępcy umiejętnie wykorzystują to, w jaki sposób obecnie wygląda codzienność dużej części osób starszych. Zazwyczaj mieszkają tylko z partnerem lub samodzielnie, a ich dzieci są daleko – w innych miastach czy krajach. Na tym etapie życia niestety często pojawia się samotność. Oszuści wykorzystują naturalną, głęboko zakorzenioną potrzebę bliskości, by nawiązać długą i z pozoru głęboką relację z osobą, którą zamierzają oszukać. Potrafią przez tygodnie, a nawet miesiące prowadzić ze swoją ofiarą ciepłe rozmowy, zyskiwać jej zaufanie, a na koniec pokierować sytuacją tak, by z własnej woli, kierując się empatią i chęcią pomocy, przekazała im pieniądze.

Nie chcą być ciężarem – lęk przed proszeniem o pomoc

Kolejnym czynnikiem, który przestępcy chętnie wykorzystują, jest zauważalna wśród osób starszych niechęć do bycia ciężarem dla bliskich. Nie chcąc wydzwaniać do nich z każdą wątpliwością i radzić się w każdej kwestii, mogą poczuć się zagubione w świecie, który ostatnio zmienia się bardzo szybko, a w konsekwencji nie rozpoznać zagrożenia. 

Równocześnie wiele osób starszych odczuwa silną potrzebę wspierania i chronienia swoich bliskich – stąd taka popularność przestępstw „na wnuczka”. Przestępcy grają na emocjach. Wywołują silny niepokój, przedstawiają pilną, dramatyczną sytuację i proszą o pomoc, której ofiara udziela spontanicznie, nie chcąc zawieść ukochanej osoby.

Przestępcy korzystają również z tego, że wiele osób starszych zachowało duże zaufanie do instytucji publicznych. Wyniosły je z czasów, kiedy faktycznie urzędy, banki, służby państwowe cieszyły się dużym autorytetem. Często nie poddają w wątpliwość działań przedstawicieli tych instytucji – nawet wtedy, gdy kontakt odbywa się w nietypowej formie, na przykład przez telefon czy wiadomość SMS. Sprawiać to może, że w tej grupie wiekowej większą skuteczność będą miały przestępstwa polegające na podszywaniu się pod pracowników różnych firm i instytucji.

Nowe technologie, stare przyzwyczajenia

Trzeba też pamiętać, że choć wiele osób starszych sprawnie korzysta dziś z nowych technologii, to jednak dorastały w świecie offline. Dlatego nie jest to dla nich tak naturalne środowisko, jak dla dzisiejszej młodzieży, która wykształciła w sobie rodzaj cyfrowej intuicji (np. zwrócą uwagę na nieprofesjonalny format komunikacji, bo wiedzą, jak to „zwykle” wygląda). W konsekwencji seniorów często postrzega się jako bardziej podatnych na oszustwa cyfrowe. Z drugiej strony wszyscy, niezależnie od wieku, dopiero uczą się funkcjonować w świecie, w którym każdy film czy zdjęcie może zostać wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Jednak u osób, które nie śledzą na bieżąco rozwoju technologii, obejrzenie fałszywego nagrania z udziałem bliskich może wywrzeć piorunujące wrażenie i zupełnie rozbroić czujność.

Mając na celu oszukanie starszej osoby, przestępcy finansowi wykorzystują szereg bardzo skutecznych technik manipulacji – bazują na tym, jak działa ludzka psychika. Jedną z najczęstszych jest wywieranie presji czasu. Straszą nieprzyjemnymi konsekwencjami albo tym, że wyjątkowa okazja przepadnie lub upragniony towar się wyprzeda. W efekcie ofiary podejmują decyzje w pośpiechu, opierając się na szczątkowych informacjach i często ufając ludziom, którym nie powinny. 

Presja czasu wywołuje duże napięcie, które osłabia zdolność logicznego myślenia, analizowania faktów i oceny ryzyka. Jeśli zostanie ono wzmocnione silnymi emocjami  – negatywnymi, takimi jak strach (córka miała wypadek, musisz zapłacić za transport) lub pozytywnymi, jak ekscytacja (wygrała pani nagrodę, proszę tylko potwierdzić dane) – może prowadzić to do pochopnych i błędnych decyzji.

Innym chętnie wykorzystywanym mechanizmem jest społeczny dowód słuszności – fałszywe opinie, komentarze czy zdjęcia pokazujące, ilu ludzi już „skorzystało” z okazji. To wszystko ma uśpić czujność i wzmocnić zaufanie do oszusta. Warto jednak zauważyć, że te techniki manipulacji działają na każdą grupę wiekową. Różnią się tylko „opakowaniem” w zależności od grupy docelowej przestępców.

Wstyd, lęk i izolacja – psychiczne skutki oszustwa

Ważne jest też przyjrzenie się, jakie skutki może mieć dla osób starszych doświadczenie oszustwa finansowego. Utrata pieniędzy – choć bolesna – to nie jedyna strata, jaką ponoszą. Równie dotkliwe bywają konsekwencje psychologiczne: wstyd, poczucie winy, utrata zaufania do siebie i do innych ludzi. Starszym osobom często trudniej opowiedzieć bliskim, co ich spotkało i prosić o pomoc. Wstydzą się, że nie okazały się dość czujne, boją się „co ludzie pomyślą” lub tego, że utracą niezależność („dzieci zabiorą mi dostęp do konta”). W skrajnych przypadkach może to prowadzić do wycofania się z życia społecznego, narastającego lęku, a nawet depresji.

Tymczasem ofiarą oszustwa finansowego może stać się każdy – niezależnie od wieku. Przestępcy doskonale wykorzystują to, jak działają nasze emocje, niezaspokojone potrzeby i reakcje automatyczne. To, że ktoś uległ manipulacji, nie świadczy o jego braku rozsądku czy niekompetencji. Osoby starsze częściej stają się ofiarami pewnych typów przestępstw – tych, które dotyczą ich doświadczeń i potrzeb. Ale jednocześnie rzadziej dają się złapać na inne oszustwa – takie, które z kolei działają na młodych. Dla każdej grupy wiekowej przestępcy opracowują techniki, które najlepiej sprawdzają się w jej przypadku.

O autorce:

dr Joanna Rudzińska Wojciechowska – psycholożka zajmująca się relacją ludzi z pieniędzmi. Pracuje w Akademii Leona Koźmińskiego, gdzie bada, dlaczego niektórzy świetnie radzą sobie z pieniędzmi, a inni wpadają w finansowe pułapki. Wierzy, że dobra edukacja finansowa zaczyna się od zrozumienia siebie.

Zobacz także