Ułatwienia dostępu

Sfinansowano ze środków Funduszu Edukacji Finansowej, którego dysponentem jest Minister Finansów i Gospodarki. Realizatorem Kampanii jest Fundacja Think!

2FA – ten skrót to klucz do bezpieczeństwa Twoich pieniędzy

Dowiedz się, czym jest weryfikacja dwuetapowa,

Z pewnością niejednokrotnie byłeś powiadamiany o możliwości ustawienia dwuetapowej weryfikacji. Zabezpieczenie tego typu, znane również pod fachową nazwą 2FA, dostępne jest jako opcja w mediach społecznościowych, komunikatorach i grach online, zaś w bankowości internetowej oraz innych usługach płatniczych jest to obecnie wymuszona prawem konieczność. Dowiedz się, czemu nie jest to żaden wymysł i strata czasu, lecz jedna z najskuteczniejszych tarcz w ochronie twoich danych oraz pieniędzy.

Co oznacza skrót 2FA?

2FA to skrót od „two-factor authentication”, czyli weryfikacja dwuetapowa. Najprościej mówiąc, to dodatkowa warstwa ochrony przy logowaniu. Oprócz loginu i hasła w kolejnym kroku logowania musisz wykonać dodatkową czynność, na przykład wpisać kod z SMS-a albo kliknąć potwierdzenie w aplikacji. Dzięki temu nawet jeśli ktoś pozna Twoje hasło, nie będzie w stanie dostać się do konta bez Twojej wiedzy.

To trochę jak z wejściem na ekskluzywną imprezę – samo hasło „on wchodzi ze mną” nie wystarczy, bo ochroniarz na bramce sprawdza jeszcze listę albo dowód. W sieci działa to podobnie: 2FA stawia drugą barierę, która odróżnia właściciela konta od kogoś, kto znalazł się w posiadaniu podstawowych danych logowania, jednak nie ma dostępu do wybranego sposobu na weryfikację przy drugim etapie.

Który sposób dwuetapowej weryfikacji jest najlepszy?

Przez długi czas najpopularniejszym sposobem na drugi etap weryfikacji były SMS-y albo e-maile z kodem. Nadal to właśnie one często trafiają do Ciebie przy logowaniu. To rozwiązanie jest wygodne, bo telefon i pocztę masz niemal zawsze pod ręką, ale bywa niestety podatne na ataki. SMS można przechwycić (np. przy kradzieży numeru lub sklonowaniu karty SIM), a e-mail łatwo stracić, jeśli jednym z etapów ataku było przejęcie Twojej skrzynki. To nadal lepsze niż brak 2FA, ale nie jest to opcja w 100% bezpieczna.

Dlatego znacznie lepiej sprawdzają się aplikacje do uwierzytelniania – takie jak np. Google Authenticator, Microsoft Authenticator czy kody w aplikacjach bankowych. Generują one jednorazowe hasła na Twoim urządzeniu, bez udziału operatora czy skrzynki pocztowej. To znaczy, że cyberprzestępcom dużo trudniej je „podebrać”. W praktyce: jeśli masz wybór, zawsze ustawiaj aplikację zamiast SMS-a czy maila.

Czemu nigdy nie powinieneś rezygnować z dwuetapowej weryfikacji?

W bankach nie masz wyjścia – 2FA jest obowiązkowe. Ale problem zaczyna się przy social mediach czy komunikatorach, gdzie często dostajesz wybór i możesz wyłączyć tę funkcję. I tu właśnie wiele osób popełnia błąd, uznając, że szybkie i wygodne logowanie jest ważniejsze niż cyberbezpieczeństwo. Tymczasem zrezygnowanie z 2FA w socialach to jak zostawienie otwartego mieszkania – może nie od razu ktoś się włamie, ale jeśli się zdarzy, straty będą ogromne.

Masz tam przecież zdjęcia, wiadomości, znajomych i mnóstwo prywatnych informacji. Co więcej, takie przejęcie konta często kończy się dalszymi wyłudzeniami. To jedna z najczęstszych przyczyn utraty pieniędzy w przypadku m.in. oszustwa na BLIK. Dlatego lepiej poświęcić te kilka sekund więcej przy logowaniu niż ryzykować tak wiele dla złudnego poczucia wygody.

W taki sposób oszuści mogą próbować namówić cię na fałszywą weryfikację

Niestety, samo ustawienie 2FA nie gwarantuje bezpieczeństwa. Cyberprzestępcy zdają sobie sprawę, że weryfikacja dwuetapowa występuje, dlatego biorą ją pod uwagę w przygotowaniach do ataku poprzez phishing, vishing lub smishing. Jak wygląda to w praktyce? Oszuści wysyłają wiadomość, podszywając się pod bank, serwis sprzedażowy, firmę kurierską albo platformę social media. Treść brzmi często alarmująco: „Twoje konto zostanie zablokowane, jeśli nie potwierdzisz tożsamości” albo „Dopłać do przesyłki 0,74 gr, klikając w link”. Po kliknięciu trafiasz na stronę łudząco podobną do prawdziwej, gdzie wpisujesz login, hasło, a w kolejnym kroku otrzymany SMS-em lub w aplikacji kod 2FA. To pozwala im przejąć Twoje konto lub pieniądze.

Podobnie działa to w przypadku vishingu, czyli wyłudzania kodów przez telefon. Oszuści potrafią zadzwonić, podszywając się pod pracowników banku lub supportu Facebooka. „Za chwilę dostaniesz SMS z kodem, podaj mi go, abym mógł odblokować Twoje konto”. W rzeczywistości w tym momencie sami próbują się zalogować na Twoje konto i tylko czekają, aż podasz kod z aplikacji czy SMS-a. Niekiedy robią to bardzo przekonująco, korzystając nawet z technologii, dzięki której podszywają się pod numery infolinii.

Weryfikacja dwuetapowa to skuteczna metoda ochrony Twoich złotówek, ale tylko wówczas, gdy pamiętasz o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Weryfikuj wyłącznie te działania, które sam zainicjowałeś. Nie reaguj również na manipulacyjne telefony, w których ktoś pod groźbą utraty konta, przepadnięcia przesyłki lub blokady środków chce uzyskać od Ciebie potwierdzenie logowania. W takich sytuacjach natychmiast powinieneś się rozłączyć.

Zobacz także